Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
32.49 km 0.00 km teren
żelastwo:wunderwaffe

Środa, 24 lutego 2010 | Komentarze 3

szosa. w dalszym ciągu straszny syf na drogach.

Nie wiem ocb z tętnem - niby mam leciutkie przeziębienie, jesienią 2 miesiące leżałem w lóżku, ale takiej beznadziei mimo wszystko sie nie spodziewałem - przy 25km/h bez wiatru i po plaskim tętno wahalo sie miedzy 160-170... to NIE jest normalne.
A może wunderlekarka miała racje, i jednak mam tą astme? :]
Kategoria szosa



Komentarze
D-Avid
| 18:01 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Kupujemy Power Tapa - dwie sztuki wyjdą taniej :D
edghaar
| 12:34 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj w sumie czasem mam własnie tak dziwnie, że nogi kręcą zupełnie bez wysiłku, a tętno szaleje. Chyba trzeba zaopatrzyć sie w pomiar mocy :D
Dawid | 09:43 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Ja już się nauczyłem, że na tętno nie ma reguły. Jest ono zależne od bardzo dużej ilości czynników. Np od pogody. Jaka temperatura była wtedy co jeździłeś? Bo np. ja tak miałem około rok temu - w lutym chyba był jeden taki super ciepły dzień około 12 st. C. A dzień wcześniej jeszcze było chłodno. Tętno miałem podobne do twojego. Ja bym się tym raczej nie przejmował jakoś strasznie. Ja się jeździ regularnie to tętno się stabilizuje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arosc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]