Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
24.73 km 0.00 km teren
żelastwo:wunderwaffe

Poniedziałek, 18 stycznia 2010 | Komentarze 4

tyniec. Strasznie wilgotno, ale szosy czarne. trzeba w koncu kupic jakies kolka do katowania na treningach...
Kategoria trenink



Komentarze
robin
| 18:06 poniedziałek, 18 stycznia 2010 | linkuj W tamtym roku już było pięknie odśnieżone do samego toru, a po wydeptanym wiem jak się jeździ, bo byłem nad zalewem, daje radę ale gorzej niż po kostce.
kubus18
| 17:34 poniedziałek, 18 stycznia 2010 | linkuj Ścieżka do Tyńca jest wydeptana jakby puścili maraton ludzi na biegówkach. Ogólnie daje rade, ja na pełnym sztywniaku przejechałem, wystarczy trzymać się wydeptanej koleiny :) Lepsze to niż obcowanie obok z blachosmrodami :)
edghaar
| 15:23 poniedziałek, 18 stycznia 2010 | linkuj jechalem tyniecką, ale śnieżka nie wyglądała na odśnieżoną. Poza tym nie odśnieżyli nawet bulwarów pod wawelem, więc na wiele bym nie liczył...
robin
| 14:54 poniedziałek, 18 stycznia 2010 | linkuj A ścieżka Do Tyńca odśnieżona? Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ijesz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]