Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
5.33 km 0.00 km teren
żelastwo:

Poniedziałek, 3 sierpnia 2009 | Komentarze 0

do mbajka po nyple i do cyclocentrum zostawic koło do przeplecenia. Moze na prostej obręczy uda mi sie wyregulowac tylny hamulec :p

jazda w sandałach na espedach jest straszna...
Kategoria po mieście, sb 8


Dane wyjazdu:
60.93 km 40.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 2 sierpnia 2009 | Komentarze 0

mniej więcej trasą mega golonki z wrublem, michem i kubusiem 18 :P upał, poza tym całkiem przyjemnie.
1 delikatna gleba w kochanowskim - wylądowałem na nogi :p

na asfalcie było chyba 50 stopni :p
Kategoria trenink, teren, 50, sb 8


Dane wyjazdu:
27.28 km 10.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 1 sierpnia 2009 | Komentarze 0

IV chrzanowski maraton rowerowy.
Jakos nie mialem dzisiaj rano nastroju na ściganie, ale wpisowe zaplacone, więc jechać trzeba. Po przyjezdzie na start i zalatwieni formalności okazało sie, ze zabrakło... zipów do przypięcia nr startowego :] kolejna, po niedzialającej stronie zapowiedź organizacyjnej klapy. Po starcie od razu przycisnąłem, w koncu trasa miała 40 km, liczylem na to, ze nie zdąze zlapac jakiegoś powazniejszego kryzysu przed metą. Po 5 km złapałem flaka. Gwóźdź w oponie. cudnie. Załatałem, ale raczej nie miałem już szans na dobre miejsce, więc pojechałem dalej dość spokojnym tempem. Po paru km na asfaltowym podjezdzie zlapalem znowu dobry rytm i mialem nawet nadzieje na wyprzedzenie paru maruderów. I org (brawa dla pana jurka!) zakończył maraton, bo podobno nawaliła straż pozarna, mająca zabezpieczać trase na skrzyżowaniach.

jednym słowem chujoza.
dystans jest z maratonu i dojazdów, tętno tylko z trasy.
Kategoria sb 8, ścigando


Dane wyjazdu:
9.65 km 0.00 km teren
żelastwo:

Piątek, 31 lipca 2009 | Komentarze 0

po mieście.
Kategoria po mieście, sb 8


Dane wyjazdu:
60.28 km 0.00 km teren
żelastwo:

Czwartek, 30 lipca 2009 | Komentarze 0

z kubą na zachód - balice, burów, kleszczów, aleksandrowice, brzoskwinia, morawica, kryspinów i powrót przez tor.
Niby było pare podjazdów (wyjezdzanych zreszta bardzo lekko), ale tempo wyszło aż śmiesznie powolne :p
Kategoria trenink, szosa, 50, sb 8


Dane wyjazdu:
79.43 km 0.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 28 lipca 2009 | Komentarze 0

szosa z kubą, wrublem i przez chwile dawidem. Tempo czasem mocne, czasem niemocne :p. Przez skawine i radziszów prawie do sułkowic, powrót podobnie, tylko że inaczej.

W końcu jakaś szosa :D
Kategoria trenink, szosa, 50, sb 8


Dane wyjazdu:
40.00 km 35.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 26 lipca 2009 | Komentarze 0

na turbacz z mieszaną krosowo endurową ekipą. Na początku ulewa, później (do końca podjazdu i na początku zjazdu) lekki deszcz, jak zjechalismy do rabki wyszło słońce :p podjazd z klikuszowej czarnym i złótym, zjazd do rabki czerwonym z pewnymi urozmaiceniami :p
mimo maksymalnie chujowej pogody fajnie :D

kilometry orientacyjnie, licznik mi padł :p
Kategoria gury :), michy CT


Dane wyjazdu:
22.75 km 3.00 km teren
żelastwo:

Piątek, 24 lipca 2009 | Komentarze 0

miał być objazd mega krakowskiego maratonu, ale jakos kiepsko sie czułem. Nad rudawą zaczął mnie bolec brzuch, myslałem, ze na podjezdzie pod zoo napije sie i odetkam, ale było tylko gorzej. Kompletnie zatykało mnie przy jakiejkolwiek próbie przyspieszenia, więc dowlokłem sie jakoś do konca podjazdu i wróciłem do domu.
Kategoria trenink, teren, sb 8


Dane wyjazdu:
71.59 km 35.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 21 lipca 2009 | Komentarze 0

jazda po dolinkach z ludzmi z forum. super trasa, sporo fajnych zjazdów i podjazdów. Kawałek przed bramą krakowską złapałem snejka - już któryś raz ostatnio, i to niezaleznie od opony. Chyba coś jest nie tak z obręczą... Momentami mocne tempo.
Kategoria wycieczkowo, teren, 50, sb 8


Dane wyjazdu:
40.39 km 30.00 km teren
żelastwo:

Poniedziałek, 20 lipca 2009 | Komentarze 0

po lasku. Całkiem niezle mi sie jezdziło, na zjazdach troche uślizgów, ale raczej kontrolowanych (ha,ha,ha). w końcu jakaś normalna pogoda :D
wieczorem moze jeszcze skocze do tyńca jak będzie mniej wiało...
Kategoria trenink, teren, sb 8