Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
54.54 km 20.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 27 września 2009 | Komentarze 0

baardzo leniwa wycieczka do ojcowa :p
kupiłem sobie jakieś beznadziejne rękawiczki w decathlonie - ale co tam, 15 zł :p
Kategoria sb 8, teren, wycieczkowo


Dane wyjazdu:
23.09 km 17.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 26 września 2009 | Komentarze 0

xc w krzeszowicach

a jednak pojechałem. Bardzo przyjemna impreza, bardzo szybka trasa i bardzo nieświeże nogi :D miejsce w kategorii chyba 8 albo 9 - w sumie nie wiem :D
jednak 2 dni ścigania pod rząd to dla mnie troche za dużo...
puls tylko z trasy, licznik troche przekłamany - krążyłem sobie po peronie w krzeszowicach, co odbiło się na średniej :p
Kategoria sb 8, ścigando, teren


Dane wyjazdu:
25.00 km 10.00 km teren
żelastwo:

Piątek, 25 września 2009 | Komentarze 0

wielce bezdobre xc w myślenicach, czyli drugi etap licealiady. Nie wiem co za debil wymyślał trase, ale musiał sie bardzo starać, żeby w myślenicach nie zrobić ANI JEDNEGO podjazdu - trasa szła po trawie i rowach melioracyjnych na zarabiu :] Generalnie było chujowo. Nawet biorąc pod uwage to, że nie cierpie jeździć w terenie po płaskim, a tym bardziej po trawie, pojechałem beznadziejnie - po problemach z łańcuchem na starcie zacząłem sie rozkręcać dopiero na 3 (z 4) okrążeniu, na którym wyprzedziłem pare osób. Miejsce chujowe - 23 na trzydzieściileśtam startujących. No, ale skoro jedynym zjazdem był rów melioracyjny, a technicznym utrudnieniem zakręty na trawie, nie ma sie raczej co dziwić...

A najgorsze jest to, że tak zasyfiłem rower, że nie dam rady go wyczyścić na jutrzejsze xc w krzeszowicach :p
danych z pikawy nie ma, bo zapomniałem wyłączyć po jezdzie i wyszły jakieś śmieszne...
Kategoria sb 8, ścigando, teren


Dane wyjazdu:
23.09 km 6.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 22 września 2009 | Komentarze 0

licealiada na pod nck. Generalnie 5 km mocnego zarzynania :p miejsce 8 - gdyby nie kraksa na 1 okrążeniu mogło być lepiej, chociaż biorąc pod uwage ilość i jakość moich za przeproszeniem treningów we wrześniu, to i tak nie było tragedii :p
dystans łącznie z dojazdem i okrężnym powrotem, tętno z samego wyścigu i rozgrzewki (sporo zaniżyła średnie).

nieeee chceeee miiiii sieeeeee juuuuż. Chyba ze po górach, hej!
Kategoria sb 8, ścigando, teren


Dane wyjazdu:
32.94 km 22.00 km teren
żelastwo:

Środa, 16 września 2009 | Komentarze 0

po wolskim. Zżera mnie rutyna :p
ale dzikie tętno - a nie jechałem jakoś strasznie mocno na podjazdach...
Kategoria trenink, teren, sb 8


Dane wyjazdu:
28.53 km 0.00 km teren
żelastwo:

Poniedziałek, 14 września 2009 | Komentarze 3

tyniec. Mistrzostwo świata w kategorii "debilna gleba" :p
Kategoria sb 8, szosa, trenink


Dane wyjazdu:
33.26 km 25.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 12 września 2009 | Komentarze 0

kręcenie po lasku. Miało być spokojnie, ale wyszło mocno. świetnie mi sie zjeżdzało :)
Kategoria sb 8, teren, trenink


Dane wyjazdu:
29.50 km 0.00 km teren
żelastwo:

Czwartek, 10 września 2009 | Komentarze 0

tyniec. no.
może będzie działać.
Kategoria sb 8, szosa, trenink


Dane wyjazdu:
9.26 km 0.00 km teren
żelastwo:

Środa, 9 września 2009 | Komentarze 0

miachooooooo-o-o-oo-ooo-o-o-o-o.


O!
Kategoria po mieście, sb 8


Dane wyjazdu:
67.23 km 55.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 30 sierpnia 2009 | Komentarze 0

cele, jakie postawiłem przed sobą na ten maraton były w sumie dosć proste - zmieścić sie w 3,5 godziny, sensownie rozłożyć siły i żarcie, żeby nie paśc w połowie i nie tracic czasu na bufetach. I gdyby nie pare korków i gleba w kochanowskim, udało by się wszystko :D Wycisnąłem z mojej śmiesznie słabej formy wszystko co sie dało, skurcze zaczęły mnie łapać dopiero na przedostatnim podjeździe w wolskim. Mysle, że na obecną chwile nie byłem w stanie pojechać mocniej i równiej.
Trasa miodzio, pomimo ulewy w sobote nie miałem żadnych problemów z oponami. Szkoda, ze na praktycznie każdym trudniejszym zjezdzie były korki i nie dało się wykorzystać znajomości terenu. zdecydowanie pozytywne zakończenie wakacji :D
mega:
open 237/817
m1 15/?
3:33:49

łańcuch rozsypał sie podczas czyszczenia - czy moge mówić o farcie roku? :D
Kategoria sb 8, ścigando, teren