Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

teren

Dystans całkowity:2464.52 km (w terenie 1356.30 km; 55.03%)
Czas w ruchu:144:08
Średnia prędkość:17.10 km/h
Maksymalna prędkość:72.30 km/h
Suma podjazdów:800 m
Maks. tętno maksymalne:204 (100 %)
Maks. tętno średnie:190 (93 %)
Liczba aktywności:61
Średnio na aktywność:40.40 km i 2h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
67.23 km 55.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 30 sierpnia 2009 | Komentarze 0

cele, jakie postawiłem przed sobą na ten maraton były w sumie dosć proste - zmieścić sie w 3,5 godziny, sensownie rozłożyć siły i żarcie, żeby nie paśc w połowie i nie tracic czasu na bufetach. I gdyby nie pare korków i gleba w kochanowskim, udało by się wszystko :D Wycisnąłem z mojej śmiesznie słabej formy wszystko co sie dało, skurcze zaczęły mnie łapać dopiero na przedostatnim podjeździe w wolskim. Mysle, że na obecną chwile nie byłem w stanie pojechać mocniej i równiej.
Trasa miodzio, pomimo ulewy w sobote nie miałem żadnych problemów z oponami. Szkoda, ze na praktycznie każdym trudniejszym zjezdzie były korki i nie dało się wykorzystać znajomości terenu. zdecydowanie pozytywne zakończenie wakacji :D
mega:
open 237/817
m1 15/?
3:33:49

łańcuch rozsypał sie podczas czyszczenia - czy moge mówić o farcie roku? :D
Kategoria sb 8, ścigando, teren


Dane wyjazdu:
27.03 km 12.00 km teren
żelastwo:

Środa, 26 sierpnia 2009 | Komentarze 0

po lasku - noga nawet podawała, tylko brzuch bolał - w sumie to nie dziwne, bo prawie nic dzisiaj nie jadłem :p
na maratonie lasek wolski mnie zabije. nie przesadzam :)

ale ładnego fałmaksa wykręciłem, zważywszy, ze wszystkie zjazdy były w terenie...
Kategoria sb 8, teren, trenink


Dane wyjazdu:
63.91 km 40.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 22 sierpnia 2009 | Komentarze 4

objazd trasy golonkowego mega z mocną, bikeholikową ekipą. Miało być lajtowe tempo, a tętno mi wyszło wręcz wyścigowe :D
Odłączyłem sie w balicach, bo okazalo sie ze musze byc troche wczesniej w domu :p
Jak będzie sucho to moze uda mi sie zmieścić w 3,5 godziny. Wazne, zeby nie zajechać sie na początku :p
przewyzszenia przybliżone :)
Kategoria 50, sb 8, teren, trenink


Dane wyjazdu:
82.34 km 45.00 km teren
żelastwo:

Środa, 19 sierpnia 2009 | Komentarze 1

łaaaa bajkstats zjadł mi wpis :P z lenistwa napisze absolutne minimum. Z hinolem, makowski, jordanów, zębolowa, łysina, kudłacze, myślenice, asfalt.
fajnie!
zdjęcia na picasie

Dane wyjazdu:
86.09 km 45.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 15 sierpnia 2009 | Komentarze 0

bikeholikowy wyjazd na magure spiską. pomimo przedzierania sie na przełaj przez krzaki i kiepskiego oznaczenia szlaków bardzo przyjemnie, sporo fajnych zjazdów, podjazdów i płaskojazdów. Dzięki wiatrołomom świetne widoki.

zdjęcia na pikasie

Dane wyjazdu:
24.60 km 5.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 11 sierpnia 2009 | Komentarze 0

pod zoo, chwile po lasku w terenie, a pozniej to zaczeło lać i sie skończyla fajna jazda.
szybki i deszczowy powrót troche poprawił średnią :p
Kategoria sb 8, teren, trenink


Dane wyjazdu:
71.27 km 30.00 km teren
żelastwo:

Piątek, 7 sierpnia 2009 | Komentarze 0

objazd trasy maratonu w michałowicach z maciem i kubakiem. Trase można krótko opisać tak - pola, krzaki i gnojówka. Jade do będkowic albo gdzieś wycieczkowo...
Tempo troche za mocne jak na 2 dni przed ściganiem :P
Kategoria 50, sb 8, teren, trenink


Dane wyjazdu:
60.93 km 40.00 km teren
żelastwo:

Niedziela, 2 sierpnia 2009 | Komentarze 0

mniej więcej trasą mega golonki z wrublem, michem i kubusiem 18 :P upał, poza tym całkiem przyjemnie.
1 delikatna gleba w kochanowskim - wylądowałem na nogi :p

na asfalcie było chyba 50 stopni :p
Kategoria trenink, teren, 50, sb 8


Dane wyjazdu:
22.75 km 3.00 km teren
żelastwo:

Piątek, 24 lipca 2009 | Komentarze 0

miał być objazd mega krakowskiego maratonu, ale jakos kiepsko sie czułem. Nad rudawą zaczął mnie bolec brzuch, myslałem, ze na podjezdzie pod zoo napije sie i odetkam, ale było tylko gorzej. Kompletnie zatykało mnie przy jakiejkolwiek próbie przyspieszenia, więc dowlokłem sie jakoś do konca podjazdu i wróciłem do domu.
Kategoria trenink, teren, sb 8


Dane wyjazdu:
71.59 km 35.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 21 lipca 2009 | Komentarze 0

jazda po dolinkach z ludzmi z forum. super trasa, sporo fajnych zjazdów i podjazdów. Kawałek przed bramą krakowską złapałem snejka - już któryś raz ostatnio, i to niezaleznie od opony. Chyba coś jest nie tak z obręczą... Momentami mocne tempo.
Kategoria wycieczkowo, teren, 50, sb 8