Info

avatar Tego blogaska prowadzi niejaki edghaar z małej wiochy pod Wieliczką. Przepedaliłem 11172.59 kilometrów, w tym 2840.52 po lasach, błocie i innym brudnym syfie. Średnio-średnia to jakieś 19.45 km/h i 4 palce.
coś tam, coś tam.

baton rowerowy bikestats.pl

Śmieszny wykres

Wykres roczny blog rowerowy edghaar.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:842.00 km (w terenie 160.00 km; 19.00%)
Czas w ruchu:39:00
Średnia prędkość:21.59 km/h
Maksymalna prędkość:50.60 km/h
Maks. tętno maksymalne:195 (96 %)
Maks. tętno średnie:165 (81 %)
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:32.38 km i 1h 30m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
46.79 km 13.00 km teren
żelastwo:

Czwartek, 9 kwietnia 2009 | Komentarze 0

do ojcowa z wackiem :P miało być więcej osób, ale jakoś tak wyszło że nie było...
tempo generalnie lajtowe, pare razy mocniej przycisnąlem :)
jazda przez miasto to koszmar.
dane z pulsometru umiarkowanie prawdziwe, bo przez polowe powrotu był wyłączony..
Kategoria sb 8


Dane wyjazdu:
45.50 km 15.00 km teren
żelastwo:

Środa, 8 kwietnia 2009 | Komentarze 0

troche kręcenia po lasku, później do kryspinowa i powrót nad wisłą.

tak o. strasznie dużo robactwa na dzielni :D

za mało picia sobie wziałem...
Kategoria sb 8


Dane wyjazdu:
29.49 km 0.00 km teren
żelastwo:

Wtorek, 7 kwietnia 2009 | Komentarze 0

TYNIEC. pierwszy trening z pulsometrem :D
tempo takie sobie, troche wiało, wracałem przez rynek... więc skąd takie tętno?!

dętki geaxa są beznadziejne :P
Kategoria sb 8


Dane wyjazdu:
63.04 km 27.00 km teren
żelastwo:

Sobota, 4 kwietnia 2009 | Komentarze 2

lato! kraków - las zabierzowski - brzoskwinia - rudawa - brzezinka - dolina będkowska - bębło - brama krakowska i powrót czerwonym szlakiem do krakowa :D
momentami sucho, momentami bagno. szlak w dolinie będkowskiej strasznie rozryty przez jakieś samochody/kłady, więc średnio przyjemnie. Zjazd do bramy krakowskiej wymaga zdecydowanie cięższego sprzętu. Miałby być zdjęcia, ale nie sprawdziłem stanu baterii w komórce, więc zdjęć nie ma :P

Zderzyłem sie z motyłem - z tej okazji WIERRZ godny wierzcza
przejechałem dziś motyłka
bo mi latał koło tyłka.
ciężkie życie ma motyłek.
Kategoria sb 8


Dane wyjazdu:
22.10 km 9.00 km teren
żelastwo:

Czwartek, 2 kwietnia 2009 | Komentarze 0

lasek w. na nowych oponach - michelin country trail. bez nóg.
oczywiscie jak kupilem sobie "błotne" opony, to błoto sie skończyło :p
Kategoria michy CT


Dane wyjazdu:
27.19 km 0.00 km teren
żelastwo:

Środa, 1 kwietnia 2009 | Komentarze 0

tor i do bikershopu po DĘTKE - cholera, 2 raz pod rząd zlapalem kapcia na wisłostradzie - jak dopadne debili rozbijających butelki na trasie, to im włosy z nosa powyrywam!!!

kupilem sobie w koncu jakies opony na błoto - michelin country trail - wyglądają na solidne :)
Kategoria sb 8